sobota, 29 czerwca 2013

Zmiana kodu pocztowego

sobota, czerwca 29, 2013

Ech, ty mój roczniku ...1983. Jutro kończę trzydziechę. A wciąż się czuję jak dwudziestokilkuletni student. Z pewnym doświadczeniem życiowym, ale wciąż luzak, lekkoduch.

***
Piątkowy wieczór i wizyta na dwóch wystawach - Izba i "Tamten świat" - PRL zatrzymany w kadrze -okolice Parczewa, Białej Podl., Międyrzeca i naszego Radzynia oraz klimatyczne Kofi i piękne nienazwane obrazy Doroty Kulickiej "Rozmowy", spotkanie z kolegą z liceum, Kubą S.


Rozmyte kontury miasta nocą

0 komentarze:

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Limeryk Laenii

poniedziałek, czerwca 24, 2013

Raz pewnemu gejowi z Radzynia
spora w dupie utknęła cukinia.

Poszedł do proktologa,
który rzekł: Olaboga,
po co żeś pan cukinię tam wtryniał?

Na nic teraz lamenty i płacze,
drugim razem pan wtryniaj kabaczek,
tera bierę obcęgi,
będzie trochę mordęgi,
tera dzielnym być trzeba jak Maczek!

No nie mazgaj się pan, to się zdarza,
zawsze mogło być gorzej: bakłażan,
miałem również pacjenta,
który wtrynił tam pręta
i trza było zawezwać ślusarza.

Był tu także totalny raz przypał:
major, który se wetknął niewypał.
Zawezwałem sapera,
który gmerał i gmerał,
pacjent klął zaś i groźnie nań łypał.

Pomagałem też pewnej damulce:
raz jej w pupce utknęło Fa w kulce,
innym razem Żywiecka,
co ją lubię od dziecka,
usmażoną, mniam mniam, na cebulce.

Miał tu również raz pewien desperat
w tyłku flaszkę Johnniego Walkera.
Gdym ją wyjął paluszkiem,
to od razu wziął duszkiem
sam opróżnił ją ciul ten i sknera!

Innym razem zaś zjawił się imam,
co miał w dupie butelkę Jean Beama.
Gdym ją wyjął, zawodził:
„Niech cię Allah nagrodzi!”
przez megafon, więc była zadyma.

No a kiedyś to przyszli po cichu
Donek, Bronek, Grześ, Miro i Zbychu.
Ja im stamtąd z mozołem
całą Polskę wyjąłem,
chcesz pan zerknąć? Wciąż mam ją na strychu.


P.s. Limeryk autorstwa Laenii, nie mój - choć zgadzam się z treścią w 100%

1 komentarze:

środa, 19 czerwca 2013

Powroty

środa, czerwca 19, 2013

http://radzyninfo.pl/2013/06/wujek-dobra-rada-czyli-bulgarskie-reminiscencje/#more-7899


0 komentarze:

sobota, 8 czerwca 2013

Bułgaria

sobota, czerwca 08, 2013

Czas na urlop. Jutro raniutko, bo już o 6.05 wylot z Okęcia do Bułgarii. Przylatujemy do Burgas, po czym jedziemy do Słonecznego Brzegu. Niech będzie pięknie

0 komentarze:

wtorek, 4 czerwca 2013

Mecz nowego państwa

wtorek, czerwca 04, 2013

Wczorajsza mizeria naszej reprezentacji w meczu z Liechtensteinem  skojarzyła się Wujasowi z taka oto sytuacją: po rozpadzie Jugosławii  nowo utworzone państwo zagrało swój pierwszy mecz międzypaństwowy. Zero głębszej myśli taktycznej, bezsensowne pchanie się środkiem, koszmarny występ Mierzejewskiego, Grosickiego i Matuszczyka. Jedyne plusy to "Bereś" i debiutant z Udinese Zieliński. Linia obrony powinna wyglądać tak: Bereszyński - Jędrzejczyk-Komorowski - Wawrzyniak. Jeśli nie wygramy z Mołdawią, to czas pożegnać (bez żalu) Fornalika. Reprezentacja to dla niego zdecydowanie za wysokie progi. Czas się rozejrzeć za trenerem zagranicznym.

I jeszcze ciekawostka: melodia hymnu Liechtensteinu została zaczerpnięta z hymnu Wielkiej Brytanii "God Save the Queen"i jest z nią identyczna. Słowa zostały napisane w 1850 przez Jakoba Josefa Jaucha.

Nad młodym Renem

Nad młodym Renem
Leży Liechtenstein,
Alpejskie to jest brzemię.
Tę naszą drogą ziemię,
Tę ukochaną ojczyznę
 Wybrał nam Pan swą ręką,
A myśmy przyjęli z podzięką.

Niech nam żyje Liechtenstein
nad Renem niech kwitnie,
Pięknie i zaszczytnie.
Niechaj żyje nasz Książę,
Niech nam ojczyznę wiąże
 Swoją braterską miłością,
 Zjednoczeniem i wolnością!

0 komentarze: