piątek, 3 października 2014

Intymnie

piątek, października 03, 2014

Korzystając z bogatej bazy Spotify, sącząc jazz, trafiłem na  piękny utwór, który był zwieńczeniem jednego z odcinków "Bill Cosby Show". 
 Gdy żona serialowego Cliffa - Claire narzeka na monotonię  ich małżeństwa, ten nastawia gramofon, przyciemnia światło w salonie i idzie do kuchni. Wraca z niej z koszykiem owoców, kładzie serwetkę na kolanach żony i zaczyna częstować ją krojonym przez siebie jabłkiem. A wokół rozbrzmiewa:



***
Oglądam przeszywający "Pod Mocnym Aniołem", jeszcze mocniejszy niż "Wszyscy jesteśmy Chrystusami".

***
Legia znów mnie uradowała. W następnej kolejce mecz z Metalistem we Lwowie. Szukałem w sieci info o ostatnim oficjalnym spotkaniu Legii z jakimś lwowskim zespołem w ramach polskiej ligi

***
Wreszcie odbieram TV Republikę :)

0 komentarze: