poniedziałek, 30 grudnia 2013
czwartek, 26 grudnia 2013
Święta, święta
czwartek, grudnia 26, 2013
Mijające święta...to moc wrażeń, wzruszeń i rodzinnych spotkań. Pierwsza Wigilia w Branicy u wujka Tomka. Drugi wujas - Adam podpisywał swoje najnowsze "77 limeryków" z dedykacją dla każdej rodziny.
Cieszymy się z prezentów książkowych: "Gajosa" i "Mamy bajkopisarki", gdzie znajduje się debiut Moniki "We śnie". Mała Alicja jest pogodnym dzieckiem i pięknie się rozwija.
Pierwszy dzień świąt to spotkanie u nas i wizyta Piotrków, wręczamy Adamowi zestaw "Łubu dubu", Łukasz wyciąga planszówki, słuchamy Dyszcza, Stonesów, Boney M, Abby... i fińskiego disco (utwór Volga, volga). Wieczorem biesiada u Szabrańskich i hit z VHS z maja '95 "Komunia Oli".
Dzisiejszy dzień to obiad u nas i pierwsza wizyta Ani na Korczaka. Przed południem piękny koncert Andrei Bocellego "Love in Portofino" w malowniczej scenerii włoskiej, nadmorskiej mieściny. Wśród publiczności sir Michael Caine, Paul Anka
I kolejne postanowienie: pojechać kiedyś na jeden dzień do Portofino.
Wieczorem krótka rozgrywka planszowa, przenosimy się do Adama. Śpiew kolęd, oglądanie starych zdjęć...
Cieszymy się z prezentów książkowych: "Gajosa" i "Mamy bajkopisarki", gdzie znajduje się debiut Moniki "We śnie". Mała Alicja jest pogodnym dzieckiem i pięknie się rozwija.
Pierwszy dzień świąt to spotkanie u nas i wizyta Piotrków, wręczamy Adamowi zestaw "Łubu dubu", Łukasz wyciąga planszówki, słuchamy Dyszcza, Stonesów, Boney M, Abby... i fińskiego disco (utwór Volga, volga). Wieczorem biesiada u Szabrańskich i hit z VHS z maja '95 "Komunia Oli".
Dzisiejszy dzień to obiad u nas i pierwsza wizyta Ani na Korczaka. Przed południem piękny koncert Andrei Bocellego "Love in Portofino" w malowniczej scenerii włoskiej, nadmorskiej mieściny. Wśród publiczności sir Michael Caine, Paul Anka
I kolejne postanowienie: pojechać kiedyś na jeden dzień do Portofino.
Wieczorem krótka rozgrywka planszowa, przenosimy się do Adama. Śpiew kolęd, oglądanie starych zdjęć...
poniedziałek, 23 grudnia 2013
Świąteczne i noworoczne życzenia
poniedziałek, grudnia 23, 2013
http://radzyninfo.pl/2013/12/ziemi-spokojnej-dobrej-ziemi-sprawiedliwej-wszystkim-ludziom-szczodrej-5/#more-11897
sobota, 21 grudnia 2013
Klienci
sobota, grudnia 21, 2013
-Dzień dobry!
-Dobry, znów pana posadzili na kasie?
...
***
- Jeszcze się pan nie ożenił?
- A ostatnio mi pani odradzała
-Lubię pana podręczyć
***
- Coś podać?
-Klub z Glasgow, na 7 liter?
- Rangers
- Niech mi pan to zapisze
-Dobrze, na paragonie
***
-(podaję kwotę do zapłaty)
a) Aleś pan Herod! (wówczas mam ochotę odpowiedzieć cytatem z "Misia": A co, Herod nigdy nie był młody?)
b) Się podaje, się nalewa
c) Ze mną jak z dzieckiem, za rączkę i do knajpy
***
Inne powiedzonka:
lepiej żartować niż chorować
kasjer to sługa Boży, jednemu ujmie, drugiemu dołoży
***
Lubię wracać po raz n-ty do "Buntownika z wyboru" z Damonem i Williamsem. Postać tego ostatniego aktora przewija się przez tą przedświąteczną sobotę. Rekolekcjonista zaczął dziś homilię od sceny ze "Stowarzyszenia umarłych poetów", gdy nauczyciel (rewelacyjny Robin W.) pokazuje uczniom gablotę ze starymi zdjęciami dawnych absolwentów uczelni. I szepcze każdemu do ucha: Nie zmarnuj swojego życia! Może być szczęśliwe
***
Słuchając "Trójki" natrafiłem na ten utwór i ostatnio mam go ciągle w uszach:
-Dobry, znów pana posadzili na kasie?
...
***
- Jeszcze się pan nie ożenił?
- A ostatnio mi pani odradzała
-Lubię pana podręczyć
***
- Coś podać?
-Klub z Glasgow, na 7 liter?
- Rangers
- Niech mi pan to zapisze
-Dobrze, na paragonie
***
-(podaję kwotę do zapłaty)
a) Aleś pan Herod! (wówczas mam ochotę odpowiedzieć cytatem z "Misia": A co, Herod nigdy nie był młody?)
b) Się podaje, się nalewa
c) Ze mną jak z dzieckiem, za rączkę i do knajpy
***
Inne powiedzonka:
lepiej żartować niż chorować
kasjer to sługa Boży, jednemu ujmie, drugiemu dołoży
***
Lubię wracać po raz n-ty do "Buntownika z wyboru" z Damonem i Williamsem. Postać tego ostatniego aktora przewija się przez tą przedświąteczną sobotę. Rekolekcjonista zaczął dziś homilię od sceny ze "Stowarzyszenia umarłych poetów", gdy nauczyciel (rewelacyjny Robin W.) pokazuje uczniom gablotę ze starymi zdjęciami dawnych absolwentów uczelni. I szepcze każdemu do ucha: Nie zmarnuj swojego życia! Może być szczęśliwe
***
Słuchając "Trójki" natrafiłem na ten utwór i ostatnio mam go ciągle w uszach:
poniedziałek, 16 grudnia 2013
Śpiewane opowiadanie z "Big Zbig show"
poniedziałek, grudnia 16, 2013
http://radzyninfo.pl/2013/12/nawet-jesli-z-radzynia-nie-odchodza-pociagi/
niedziela, 15 grudnia 2013
Czterdziestka wuja Toma
niedziela, grudnia 15, 2013
Wczorajszy, sobotni wieczór to czas świętowania 40. urodzin wujka Tomasza. Dużo śmiechu, wspominania zabawnych historii z przeszłości (jak ciocia Bodzia zapomniała plecaka, jak lekko trącony żołnierz pomylił mieszkania, wszedł na Bulwary,zostawił swój mundur w przedpokoju i poszedł do łazienki się myć, po czym wyszedł, zapytał: "A tu nie mieszka Bożenka?", pocałował dziadka w rękę i wszedł.). Śpiew z akompaniamentem gitary i akordeonu, film w reżyserii Kasi i wujka Jacka Sz. "40 lat", dowcipy, pyszne jedzenie i napitki. I dbający o gości gospodarz. Pięknie było
piątek, 13 grudnia 2013
środa, 11 grudnia 2013
Nowy "Kozirynek"
środa, grudnia 11, 2013
Na dniach ukazał się nowy numer kwartalnika kulturalnego "Kozirynek", w którym znajdziecie mój felieton Więc mówi pani, że wszyscy mężczyźni są tacy sami (rzecz o sztuce "Tutam")
W poprzednim numerze ukazał się felieton Sól futbolu, a debiutowałem w "Kozirynku IV" (wiosna 2008) tekstem Ja - kibic piłkarski
http://www.rasil.home.pl/kozirynek/pdf/kozi04/03eseje.pdf
http://www.rasil.home.pl/kozirynek/pdf/kozi04/03eseje.pdf
wtorek, 10 grudnia 2013
Czytelnicy radzyninfo sprawili mi dziś dużą radość
wtorek, grudnia 10, 2013
Do poczytania:
http://radzyninfo.pl/2013/12/byscie-napisali-o-czyms-waznym-dla-ludnosci-wiec-pisze/#more-11469
http://radzyninfo.pl/2013/12/byscie-napisali-o-czyms-waznym-dla-ludnosci-wiec-pisze/#more-11469
niedziela, 8 grudnia 2013
Kosmiczne klimaty, czyli nasz spis powszechny
niedziela, grudnia 08, 2013
Gdy do naszego mieszkania zapukał rachmistrz, akurat trwał totalny remont i miła pani nam odpuściła. Dobrze, że u bohaterów serialu dokumentalnego "Nasz spis powszechny" toczyło się życie, Szare, codzienne, czasem niesamowite.
Setki polskich historii. Od apartamentowców po lubelskie favele. "Ulica Wapienna", gdzie pośród letniskowych domków biedoty, bezrobotny lekarz Mauretańczyk prowadzi mały spożywczak i daje na zeszyt. W tle słychać głos Szpakowskiego, który komentuje nasz mecz Koreą na mundialu w 2002 r. Rachmistrz porzuca wypełnianie rubryk i sam przeżywa mecz z mieszkańcami.
Ciemnoskóra dziewczynka sypiąca kwiatki w procesji Bożego Ciała; pani z lumpeksu, która opowiada o przeżyciu śmierci klinicznej i przebierające w ciuchach klientki, pomstujące na rządzących i wieczną drożyznę ; stary gospodarz, który wspomina biblijny spis ludności "za króla Heroda". Klimatyczne dzielnice Pragi i starzy warszawiacy, czerpiący siłę z małżeńskiej miłości.
Polka urodzona nad Ukajali, której dowodem obywatelstwa był stary polski znaczek; bezrobotny polonista z prowincji, cytujący Białoszewskiego.
Sukces i porażka; z jednej strony ci, dla których '89 był trampoliną, a dla innych przepaścią... Tęskniący za Gierkiem i młodzi biznesmeni, domorośli filozofowie i tęskniący za uczuciem życiowi rozbitkowie. Sfrustrowany rolnik opowiada: na razie ojczyzna mnie nie zrozumiała w prawie żadnym przypadku
Kamera jest dyskretna, nie peszy "spisywanych", otwierają się, są złaknieni rozmowy, opowiadają historię całego swojego życia.
I jedno z powtarzających się pytań: najszczęśliwszy moment w pana/pani życiu?
Poszukajcie na vod.tvp.pl
Setki polskich historii. Od apartamentowców po lubelskie favele. "Ulica Wapienna", gdzie pośród letniskowych domków biedoty, bezrobotny lekarz Mauretańczyk prowadzi mały spożywczak i daje na zeszyt. W tle słychać głos Szpakowskiego, który komentuje nasz mecz Koreą na mundialu w 2002 r. Rachmistrz porzuca wypełnianie rubryk i sam przeżywa mecz z mieszkańcami.
Ciemnoskóra dziewczynka sypiąca kwiatki w procesji Bożego Ciała; pani z lumpeksu, która opowiada o przeżyciu śmierci klinicznej i przebierające w ciuchach klientki, pomstujące na rządzących i wieczną drożyznę ; stary gospodarz, który wspomina biblijny spis ludności "za króla Heroda". Klimatyczne dzielnice Pragi i starzy warszawiacy, czerpiący siłę z małżeńskiej miłości.
Polka urodzona nad Ukajali, której dowodem obywatelstwa był stary polski znaczek; bezrobotny polonista z prowincji, cytujący Białoszewskiego.
Sukces i porażka; z jednej strony ci, dla których '89 był trampoliną, a dla innych przepaścią... Tęskniący za Gierkiem i młodzi biznesmeni, domorośli filozofowie i tęskniący za uczuciem życiowi rozbitkowie. Sfrustrowany rolnik opowiada: na razie ojczyzna mnie nie zrozumiała w prawie żadnym przypadku
Kamera jest dyskretna, nie peszy "spisywanych", otwierają się, są złaknieni rozmowy, opowiadają historię całego swojego życia.
I jedno z powtarzających się pytań: najszczęśliwszy moment w pana/pani życiu?
Poszukajcie na vod.tvp.pl
sobota, 7 grudnia 2013
Samba o północy
sobota, grudnia 07, 2013
Zawsze mówiłem, że wszystkie mecze mundialu powinno się grać w Europie. Pamiętam jeden z nagłówków prasowych: "przespana olimpiada". Zarwie się kilka nocy...
Poniżej terminarz, który będę sumiennie wypełniał. Da się obejrzeć wszystko, da się
Grupa A:
12 czerwca: Brazylia - Chorwacja ( 22.00)
13 czerwca: Meksyk - Kamerun (18.00)
17 czerwca: Brazylia - Meksyk ( 21.00)
18 czerwca: Kamerun - Chorwacja ( 0.00)
23 czerwca
Kamerun - Brazylia ( 22.00)
Chorwacja - Meksyk (22.00)
Grupa B:
13 czerwca
Hiszpania - Holandia ( 21.00)
Chile - Australia (0.00)
18 czerwca
Australia - Holandia ( 18.00)
Hiszpania - Chile ( 21.00)
23 czerwca
Australia - Hiszpania (18.00)
Holandia - Chile (18.00)
Grupa C:
14 czerwca: Kolumbia - Grecja (18.00)
15 czerwca: Wybrzeże Kości Słoniowej - Japonia( 3.00)
19 czerwca
Kolumbia - Wybrzeże Kości Słoniowej (18.00)
Japonia - Grecja ( 0.00)
24 czerwca
Japonia - Kolumbia (22.00)
Grecja - Wybrzeże Kości Słoniowej (22.00)
Grupa D:
Boniek już przyjmuje zakłady, że Urusi spokojnie wyjdą z grupy
14 czerwca: Urugwaj - Kostaryka (21.00); Anglia - Włochy (3.00)
19 czerwca: Urugwaj - Anglia (21.00)
20 czerwca: Włochy - Kostaryka ( 18.00)
24 czerwca: Włochy - Urugwaj (18.00); Kostaryka - Anglia (18.00)
Grupa E:
15 czerwca
Szwajcaria - Ekwador ( 18.00)
Francja - Honduras ( 21.00)
20 czerwca
Szwajcaria - Francja (21.00)
Honduras - Ekwador ( 0.00)
26 czerwca
Honduras - Szwajcaria (22.00)
Ekwador - Francja (22.00)
Grupa F:
15 czerwca: Argentyna - Bośnia i Hercegowina ( 0.00)
16 czerwca: Iran - Nigeria ( 21.00)
21 czerwca
Argentyna - Iran (Belo Horizonte, 18.00)
Nigeria - Bośnia i Hercegowina ( 0.00)
25 czerwca
Nigeria - Argentyna ( 18.00)
Bośnia i Hercegowina - Iran ( 18.00)
Grupa G:
16 czerwca: Niemcy - Portugalia (18.00)
Ghana - USA ( 0.00)
21 czerwca: Niemcy - Ghana (21.00)
22 czerwca: USA - Portugalia ( 0.00)
26 czerwca
USA - Niemcy (18.00)
Portugalia - Ghana (18.00)
Grupa H:
17 czerwca
Belgia - Algieria ( 18.00)
Rosja - Korea Południowa( 0.00)
22 czerwca
Korea Południowa - Algieria ( 21.00)
Belgia - Rosja (18.00)
26 czerwca
Korea Południowa - Belgia ( 22.00)
Algieria - Rosja ( 22.00)
1/8 finału:
28 czerwca
1. drużyna grupy A - 2. drużyna grupy B (Belo Horizonte, 18.00)
1. drużyna grupy C - 2. drużyna grupy D (Rio de Janeiro, 22.00)
29 czerwca
1. B - 2. A (Fortaleza, 18.00)
1. D - 2. C (Recife, 18.00)
30 czerwca
1. E - 2. F (Brasilia, 18.00)
1. G - 2. H (Porto Alegre, 22.00)
1 lipca
1. F - 2. E (Sao Paulo, 18.00)
1. H - 2. G (Salvador, 22.00)
Ćwierćfinały:
4 lipca
A: zwycięzca E1/F2 - zwycięzca G1/H2 (Rio de Janeiro, 18.00)
B: zwycięzca A1/B2 - zwycięzca C1/D2 (Fortaleza, 22.00)
5 lipca
C: zwycięzca F1/E2 - zwycięzca H1/G2 (Brasilia, 18.00)
D: zwycięzca B1/A2 - zwycięzca D1/C2 (Salvador, 22.00)
Półfinały:
8 lipca - zwycięzca meczu B - zwycięzca meczu A (Belo Horizonte, 22.00)
9 lipca - zwycięzca meczu D - zwycięzca meczu C (Sao Paulo, 22.00)
Mecz o 3. miejsce:12 lipca (22.00)
Finał:13 lipca ( 21.00)
I obrazki, które nieodłącznie kojarzą mi się z Brazylią:
***
Kolejne "bonmoty" Hajty:
porywa się z motyką na księżyc
może iść do teatru ( o piłkarzu nadmiernie udającym uraz )
Poniżej terminarz, który będę sumiennie wypełniał. Da się obejrzeć wszystko, da się
Grupa A:
12 czerwca: Brazylia - Chorwacja ( 22.00)
13 czerwca: Meksyk - Kamerun (18.00)
17 czerwca: Brazylia - Meksyk ( 21.00)
18 czerwca: Kamerun - Chorwacja ( 0.00)
23 czerwca
Kamerun - Brazylia ( 22.00)
Chorwacja - Meksyk (22.00)
Grupa B:
13 czerwca
Hiszpania - Holandia ( 21.00)
Chile - Australia (0.00)
18 czerwca
Australia - Holandia ( 18.00)
Hiszpania - Chile ( 21.00)
23 czerwca
Australia - Hiszpania (18.00)
Holandia - Chile (18.00)
Grupa C:
14 czerwca: Kolumbia - Grecja (18.00)
15 czerwca: Wybrzeże Kości Słoniowej - Japonia( 3.00)
19 czerwca
Kolumbia - Wybrzeże Kości Słoniowej (18.00)
Japonia - Grecja ( 0.00)
24 czerwca
Japonia - Kolumbia (22.00)
Grecja - Wybrzeże Kości Słoniowej (22.00)
Grupa D:
Boniek już przyjmuje zakłady, że Urusi spokojnie wyjdą z grupy
14 czerwca: Urugwaj - Kostaryka (21.00); Anglia - Włochy (3.00)
19 czerwca: Urugwaj - Anglia (21.00)
20 czerwca: Włochy - Kostaryka ( 18.00)
24 czerwca: Włochy - Urugwaj (18.00); Kostaryka - Anglia (18.00)
Grupa E:
15 czerwca
Szwajcaria - Ekwador ( 18.00)
Francja - Honduras ( 21.00)
20 czerwca
Szwajcaria - Francja (21.00)
Honduras - Ekwador ( 0.00)
26 czerwca
Honduras - Szwajcaria (22.00)
Ekwador - Francja (22.00)
Grupa F:
15 czerwca: Argentyna - Bośnia i Hercegowina ( 0.00)
16 czerwca: Iran - Nigeria ( 21.00)
21 czerwca
Argentyna - Iran (Belo Horizonte, 18.00)
Nigeria - Bośnia i Hercegowina ( 0.00)
25 czerwca
Nigeria - Argentyna ( 18.00)
Bośnia i Hercegowina - Iran ( 18.00)
Grupa G:
16 czerwca: Niemcy - Portugalia (18.00)
Ghana - USA ( 0.00)
21 czerwca: Niemcy - Ghana (21.00)
22 czerwca: USA - Portugalia ( 0.00)
26 czerwca
USA - Niemcy (18.00)
Portugalia - Ghana (18.00)
Grupa H:
17 czerwca
Belgia - Algieria ( 18.00)
Rosja - Korea Południowa( 0.00)
22 czerwca
Korea Południowa - Algieria ( 21.00)
Belgia - Rosja (18.00)
26 czerwca
Korea Południowa - Belgia ( 22.00)
Algieria - Rosja ( 22.00)
1/8 finału:
28 czerwca
1. drużyna grupy A - 2. drużyna grupy B (Belo Horizonte, 18.00)
1. drużyna grupy C - 2. drużyna grupy D (Rio de Janeiro, 22.00)
29 czerwca
1. B - 2. A (Fortaleza, 18.00)
1. D - 2. C (Recife, 18.00)
30 czerwca
1. E - 2. F (Brasilia, 18.00)
1. G - 2. H (Porto Alegre, 22.00)
1 lipca
1. F - 2. E (Sao Paulo, 18.00)
1. H - 2. G (Salvador, 22.00)
Ćwierćfinały:
4 lipca
A: zwycięzca E1/F2 - zwycięzca G1/H2 (Rio de Janeiro, 18.00)
B: zwycięzca A1/B2 - zwycięzca C1/D2 (Fortaleza, 22.00)
5 lipca
C: zwycięzca F1/E2 - zwycięzca H1/G2 (Brasilia, 18.00)
D: zwycięzca B1/A2 - zwycięzca D1/C2 (Salvador, 22.00)
Półfinały:
8 lipca - zwycięzca meczu B - zwycięzca meczu A (Belo Horizonte, 22.00)
9 lipca - zwycięzca meczu D - zwycięzca meczu C (Sao Paulo, 22.00)
Mecz o 3. miejsce:12 lipca (22.00)
Finał:13 lipca ( 21.00)
I obrazki, które nieodłącznie kojarzą mi się z Brazylią:
***
Kolejne "bonmoty" Hajty:
porywa się z motyką na księżyc
może iść do teatru ( o piłkarzu nadmiernie udającym uraz )
piątek, 6 grudnia 2013
Faza grupowa mundialu Brazylia 2014 + varietes
piątek, grudnia 06, 2013
***
Około 15.00 w Radzyniu burza śnieżna, całe szyby sklepowe pokryte śniegiem. Napadało go tyle,jakby padało dobry tydzień. To przez Połomskiego, który gości na koncercie. Pamiętacie słowa jego przeboju: a tu zima, karnawał jest z nami.
No i Mikołaj musiał na czymś przyjechać.
***
Rozmowa z klientem, który rok jeździł tirem w Norwegii. Pierwsze, co powiedział mu szef: "Nie śpiesz się"
***
Cytat z filmu "Ceremonia pogrzebowa" (zmysłowy dramat psychologczny, klimat jak z "Panien z Wilka"):
Moja pensja jest raczej symboliczna
wtorek, 3 grudnia 2013
Tusk zamyka stadiony
wtorek, grudnia 03, 2013
Dzisiejszy mecz Legia - Ruch ma odbyć się na pustym stadionie. Pomijając fakt, że granie dla pustych trybun to paranoja, to podejmujący tą decyzję platformerski wojewoda mazowiecki, niejaki Kozłowski (!#?&) chce jeszcze uczynić z niej imprezę podwyższonego ryzyka!
Oddajmy głos Weszło: "Czy mecz na zamkniętym stadionie wciąż może być… imprezą podwyższonego ryzyka? Okazuje się, że tak. Legia Warszawa planowała wpuścić na mecz z Ruchem 999 osób, czyli tyle, ile można, aby nie była to impreza masowa. Okazało się jednak, że wojewoda nie zaprzestaje swojej głupiej wojenki, tylko się w niej zapędza. I tak – mecz rozgrywany przy pustych trybunach wciąż jest dla niego imprezą podwyższonego ryzyka, co oznacza, że wpuścić można nie 999 osób (mieli to być goście VIP), ale 199.
Co ciekawe, doszły nas słuchy, że ten pożal się Boże urzędnik wymaga, by na stadion w ogóle nikt nie wszedł – ani nikt z 999 osób, ani nikt ze 199. Tylko w Legii się głowią, jaka jest tego podstawa prawna. Jeszcze moment, a Kozłowski będzie decydował, czy możemy zaprosić sąsiadów na własny balkon i czy w kuchni może równocześnie przebywać siedem osób. Legia dysponuje siedzibą, za którą płaci w formie czynszu oraz podatku. Byłoby naprawdę dziwne, gdyby nie mogła ze swojej siedziby korzystać, ponieważ tak sobie ubzdurał jakiś koleś z administracji i gdyby nie mogła wpuścić nawet 199 osób na trybuny. Ale Polska to dziwny kraj.
W każdym razie – to jest ciekawe – wojewoda mazowiecki nawet nie udaje, że decyzja o zamknięciu stadionu Legii na mecz z Ruchem wynika z troski o bezpieczeństwo. I nie trzeba mieć nadzwyczajnego słuchu, by podsłuchać, jak rozpowiada, że „on tak musi” i że „to decyzja z góry”. Mamy więc do czynienia z przedsmakiem wyborów(....)
Wojewoda – jako urzędas mianowany przez premiera – to tylko chłopiec na posyłki. Tusk mówi „zamykać”, to „zamyka”, jak Tusk powie „otwierać”, to otworzy.
Wojewoda, który utrudnia życie ludziom mieszkającym w danym województwie – to po prostu urzędniczy pasożyt, opłacany z naszych podatków i wykorzystujący stanowisko w złym celu. Ma obowiązek służyć mieszkańcom województwa, a nie partyjnym interesom. A gdy tak nie robi? W tym momencie przypominamy, że wojewody nie wybiera się w bezpośrednich wyborach, lecz każdy z nas ma wpływ na to, kto nim będzie. Po prostu – głosując na konkretną partię w wyborach parlamentarnych, głosujesz też na wojewodę. Głosując na Platformę Obywatelską, głosujesz na wojewodę Kozłowskiego. Głosujesz na zamknięte stadiony.
Oddajmy głos Weszło: "Czy mecz na zamkniętym stadionie wciąż może być… imprezą podwyższonego ryzyka? Okazuje się, że tak. Legia Warszawa planowała wpuścić na mecz z Ruchem 999 osób, czyli tyle, ile można, aby nie była to impreza masowa. Okazało się jednak, że wojewoda nie zaprzestaje swojej głupiej wojenki, tylko się w niej zapędza. I tak – mecz rozgrywany przy pustych trybunach wciąż jest dla niego imprezą podwyższonego ryzyka, co oznacza, że wpuścić można nie 999 osób (mieli to być goście VIP), ale 199.
Co ciekawe, doszły nas słuchy, że ten pożal się Boże urzędnik wymaga, by na stadion w ogóle nikt nie wszedł – ani nikt z 999 osób, ani nikt ze 199. Tylko w Legii się głowią, jaka jest tego podstawa prawna. Jeszcze moment, a Kozłowski będzie decydował, czy możemy zaprosić sąsiadów na własny balkon i czy w kuchni może równocześnie przebywać siedem osób. Legia dysponuje siedzibą, za którą płaci w formie czynszu oraz podatku. Byłoby naprawdę dziwne, gdyby nie mogła ze swojej siedziby korzystać, ponieważ tak sobie ubzdurał jakiś koleś z administracji i gdyby nie mogła wpuścić nawet 199 osób na trybuny. Ale Polska to dziwny kraj.
W każdym razie – to jest ciekawe – wojewoda mazowiecki nawet nie udaje, że decyzja o zamknięciu stadionu Legii na mecz z Ruchem wynika z troski o bezpieczeństwo. I nie trzeba mieć nadzwyczajnego słuchu, by podsłuchać, jak rozpowiada, że „on tak musi” i że „to decyzja z góry”. Mamy więc do czynienia z przedsmakiem wyborów(....)
Wojewoda – jako urzędas mianowany przez premiera – to tylko chłopiec na posyłki. Tusk mówi „zamykać”, to „zamyka”, jak Tusk powie „otwierać”, to otworzy.
Wojewoda, który utrudnia życie ludziom mieszkającym w danym województwie – to po prostu urzędniczy pasożyt, opłacany z naszych podatków i wykorzystujący stanowisko w złym celu. Ma obowiązek służyć mieszkańcom województwa, a nie partyjnym interesom. A gdy tak nie robi? W tym momencie przypominamy, że wojewody nie wybiera się w bezpośrednich wyborach, lecz każdy z nas ma wpływ na to, kto nim będzie. Po prostu – głosując na konkretną partię w wyborach parlamentarnych, głosujesz też na wojewodę. Głosując na Platformę Obywatelską, głosujesz na wojewodę Kozłowskiego. Głosujesz na zamknięte stadiony.
poniedziałek, 2 grudnia 2013
Rozgryzam Kryszaka
poniedziałek, grudnia 02, 2013
Wczorajszy jubileusz Jerzego Kryszaka, czyli "Postrzyżyny" na Polsacie. Kryszak ucieka od polityki, jeśli już to dowala PiS-owi, rzuca przebrzmiałe już żarty ze wzrostu Kaczyńskiego, zręcznie omijając temat warszawskiego referendum. Ile można?
Z drugiej strony, zaproszeni przez niego młodsi kabareciarze w jednym ze skeczów ostro wykpiwają pomysł Tuska i Rostowskiego , by budżet budować na wpływach z kar z fotoradarów.
Fajne wspomnienie z recytacji "Bagnet na broń" 1 września i zamkniętym w składziku pijanym woźnym, sympatyczna scenka na porodówce i rozmowa z lekarzem, oparta na opacznym pojmowaniu słowa "córka". Dla ojca (de facto dziadka) - to rodząca, dla lekarza - naturalnie nowo narodzone dziecko.
Spore, pozytywne zaskoczenie to zaproszenie Mietka Szcześniaka (pochodzącego z tego samego miasta, co jubilat - Kalisza), który pięknie zaśpiewał "Nadzieję", będąca przedłużeniem wiersza odkrytego wczoraj Romana Śliwonika* i patriotyczna przeróbka kołysanki Krajewskiego "Kraju mój"
Czego się, Jurek boisz? Jesteś niezależnym twórcą, zawsze ostrze satyry kierowałeś na rządzących. Od 2007 tylko jedna partia odpowiedzialna jest za równię pochyłą, nawet dzidzi to widzi...
*Znaleziony wiersz poety, który zmarł rok temu:
PYTAM I ODPOWIADAM
Jak wy to teraz nazywacie To utracone
Nerwicą Psychozą Wyczerpaniem
Jak to się nazywa To utracone
Życiem Bólem Pamięcią
pytam W pauzach kiedy serce staje na biało lub czarno
pytam oddechem wracającym
Jak to się nazywa To utracone
Brakiem odpowiedzi
Ciszą
Z drugiej strony, zaproszeni przez niego młodsi kabareciarze w jednym ze skeczów ostro wykpiwają pomysł Tuska i Rostowskiego , by budżet budować na wpływach z kar z fotoradarów.
Fajne wspomnienie z recytacji "Bagnet na broń" 1 września i zamkniętym w składziku pijanym woźnym, sympatyczna scenka na porodówce i rozmowa z lekarzem, oparta na opacznym pojmowaniu słowa "córka". Dla ojca (de facto dziadka) - to rodząca, dla lekarza - naturalnie nowo narodzone dziecko.
Spore, pozytywne zaskoczenie to zaproszenie Mietka Szcześniaka (pochodzącego z tego samego miasta, co jubilat - Kalisza), który pięknie zaśpiewał "Nadzieję", będąca przedłużeniem wiersza odkrytego wczoraj Romana Śliwonika* i patriotyczna przeróbka kołysanki Krajewskiego "Kraju mój"
Czego się, Jurek boisz? Jesteś niezależnym twórcą, zawsze ostrze satyry kierowałeś na rządzących. Od 2007 tylko jedna partia odpowiedzialna jest za równię pochyłą, nawet dzidzi to widzi...
*Znaleziony wiersz poety, który zmarł rok temu:
PYTAM I ODPOWIADAM
Jak wy to teraz nazywacie To utracone
Nerwicą Psychozą Wyczerpaniem
Jak to się nazywa To utracone
Życiem Bólem Pamięcią
pytam W pauzach kiedy serce staje na biało lub czarno
pytam oddechem wracającym
Jak to się nazywa To utracone
Brakiem odpowiedzi
Ciszą
Subskrybuj:
Posty (Atom)
1 komentarze: